Kilka zasad młodego biegacza

Najważniejsza zasada biegania to: Nie biegaj po zjedzeniu hamburgera popitego coca-colą!

Potem jest jeszcze parę ważnych zasad dotyczących techniki, ale to schodzi na dalszy plan, gdy rzeczony hambuś przypomina Ci chwile przyjemności poprzez powracanie „na powierzchnie”. Nie ma co się dziwić, podczas biegu wszystko ci się w bebechach przewraca, więc lepiej biegać z pustym żołądkiem, żeby nic co tak bardzo smakowało Ci przed chwilą nie powróciło w postaci mniej apetycznej ;-)

Drugą ważną zasadą biegacza amatora jest: okiełznaj cycki i inne majtające się części ciała.

Z bieganiem w nieodpowiednim biustonoszu jest tak samo jak bieganiem bez majtek. Wszyscy się gapią, a masa tkanki tłuszczonej obija się prawie o brodę, tudzież masa tkanki łącznej plącze się między udami ;-)

Wikipedia podaje, że i tak panom niewiele się tam majta, bo nie mogą się pochwalić takim rozmiarem jak osioł, ale zanotowano rozmiary od mikropenisa (termin naukowy) 7cm nawet do 30 cm. Chyba tego dużego nie chciałabym poczuć pod sercem, mimo ogromnej… ciekawości :-)

Trzecią zasadą fanów biegania po miejskich parkach jest: Naucz się nie kląć na głos na święte krowy (czyt. Przechodniów).

Zajęło mi to parę tygodni, zanim przestałam na tych ignorantów krzyczeć. Na pewno wiecie o co cho, gdy 5 osób idzie całą szerokością chodnika lub alejki, trzymając się za ręce, a Wy właśnie walczycie z utrzymaniem dobrego tętna. Ja najbardziej lubię tych, którzy idą z naprzeciwka i patrząc mi prawie w oczy, nieświadomie zachodzą drogę albo zatrzymują się na środku.

Jest jeszcze parę ważnych zasad, jak:

- nie wbiegaj na ulicę na czerwonym, bo kierowcy tylko czekają na moment, gdy będą mogli poharatać ci kolana;

- biegnąc po trawie, uważaj na psie kupy, bo biegnąc z taką na podeszwie nie da się odpowiednio oddychać;

- mając szorty, przy rozciąganiu, nie podnoś nogi na wysokość biodra, bo wzbudza to większe zainteresowanie niż wolno-żyjący biust podczas biegu;

O zasadach odżywiania i zdrowego trybu życia napiszę przy okazji przemyśleń z biegania :-)